Reklama

Artykuł

Grupy tematyczne to przeszłość? Nie dla Facebooka. Sprawdź aplikację Groups

Grupy tematyczne to przeszłość? Nie dla Facebooka. Sprawdź aplikację Groups
Kamil Mizera

Kamil Mizera

  • Zaktualizowany:

Trzeba przyznać Zuckerbergowi, że nie boi się kolonizować mobilne platformy swoimi produktami. Poza samą aplikacją Facebooka, Messengerem, Pages Managerem, twórca najpopularniejszego serwisu społecznościowego na świecie stara się oferować użytkownikom smartfonów coraz to nowe usługi.

Niektóre z nich odeszły już w zaświaty, jak chociażby FB Camera. Inne powoli dogorywają, jak Facebook Home. Niektóre dostępne są tylko w USA i stanowią raczej laboratorium dla nowych funkcji (na przykład Paper). Slingshot to z kolei aplikacja, która ma walczyć z niezwykle popularnym Snapchatem.

Generalnie Zuckerberg stara się reagować na pojawiające się nowe mobilne trendy i nie boi się wypuszczać aplikacji, które mają je wykorzystać. Wiele z nich z czasem okazało się niewypałami lub ich funkcjonalności zostały zintegrowane ze sztandarowymi produktami.

Z drugiej strony zauważyć można inny trend – wyciąganie niektórych funkcjonalności serwisu i tworzenie dla nich mobilnych aplikacji. Tak jest chociażby z Facebook Messengerem oraz aplikacją do obsługi fanpage’ów. Ostatnio pojawiła się nowa aplikacja, która wydziera jedną z funkcji Facebooka i daje jej nowe szaty – Groups (Grupy).

Jak sama nazwa wskazuje, aplikacja ma obsługiwać znane z serwisu online grupy. Każdy użytkownik Facebooka może stworzyć własną grupę, publiczną lub prywatną, oraz zaprosić do niej swoich znajomych. Grupy mają najczęściej charakter forów dotyczących jednego tematu.

I do tego właśnie służy aplikacja Groups. Za jej pomocą można przeglądać nowe wpisy w grupach, do których należymy, i dodawać nowe posty. Z poziomu aplikacji można również założyć nową grupę i dodać do niej wybrane osoby. Groups będzie nas informować o nowych wiadomościach w grupie za pomocą powiadomień.

Po co właściwie Facebook stworzył tę aplikację? Powodów może być kilka. Po pierwsze – same grupy w serwisie online giną w natłoku innych wpisów i postów. Wprawdzie można je znaleźć w bocznym menu, a nowe wpisy pokazują nam się na ścianie, ale wszystko to jest dość nieczytelne. Tymczasem ewidentnie Facebook chciałby, byśmy korzystali z tych lokalnych forów tematycznych. Wyciągnięcie ich do osobnej aplikacji może w tym pomóc. Dzięki niej skupiamy się tylko na tym, co dzieje się w grupach, i nie jesteśmy rozpraszani przez inne komunikaty.

Po drugie, treść i zaangażowanie użytkowników. Choć fora dyskusyjne mogą w dzisiejszych czasach wydawać się nader archaiczną formą wymiany opinii czy komunikacji, to jednak mają się one całkiem nieźle. Forum daje możliwość spotkania się osób zainteresowanych konkretnym tematem, a nie zbieraniny przypadkowych ludzi. W forach nie chodzi o umieszczanie „słit” fotek z wycieczek, urodzin, imprez, selfies i tym podobnych. Nikogo nie interesuje, że ktoś właśnie otworzył mleko lub je pizzę. Fora są wirtualną agorą dla wymiany opinii. Oczywiście, nie ma co ich gloryfikować, w końcu nie są wolne od dyskusji miałkich lub wszelakich trollów. Niemniej jednak dobra dyskusja potrafi zaangażować i tego właśnie może chcieć Zuckerberg. By na Facebooku znaleźli miejsce również ludzie, którzy wolą pogadać na konkretny temat, a nie wrzucać tylko zdjęcia i lajkować posty.

Groups to aplikacja, która może stać się również pewnego rodzaju powrotem do początków Facebooka – serwisu, do którego zapraszamy przyjaciół i z nimi rozmawiamy. Tworząc grupę dla wybranych osób, zasadniczo możemy robić to samo, co normalnie: dodawać wpisy, zdjęcia, linki, itp. Jednak dzięki większej kontroli nad prywatnością, możemy kontrolować, kto to zobaczy, i skupić się na konwersacji z wybranymi ludźmi, przyjaciółmi, rodziną. Czyli na tym, dla czego pierwotnie powstał Facebook, nim stał się miejscem do zapraszania każdego, lansowania się i promowania firm.

Czy rewitalizacja grup przez osobną aplikację powiedzie się? Trudno powiedzieć. Coraz mniej czasu mamy na fora dyskusyjne, coraz rzadziej korzystamy z bardziej rozbudowanych form komunikacji innych niż zdjęcie czy memy. W końcu grupy na Facebooku są nie od dziś. Być może wyprowadzenie ich do osobnej aplikacji i w ogóle spozycjonowanie ich pod kątem użytkowników urządzeń mobilnych tchnie w nie nowe życie. Cóż, jest to jakiś pomysł. Zobaczymy, jak będzie z jego realizacją. Oby nie zakończył swojego żywota, jak niektóre inne aplikacje od Facebooka.

Pobierz Facebook Groups: iOSAndroid

Zobacz także:

Facebook – wszystko, co chcielibyście wiedzieć

Co lubimy, a co nas drażni w Facebook Messengerze

Kamil Mizera

Kamil Mizera

Najnowsze od Kamil Mizera

Editorial Guidelines