W 2014 roku zadebiutuje pierwszy DLC do GTA 5. Rozszerzenie umożliwi kontynuacje przygód Michaela, Trevora i Franklina. Co nas czeka?
Zapewne część z was ukończyła już tryb fabularny w GTA 5. Poznaliście zakończenie historii tworzonej przez gangsterskie trio. Owszem, dalej można przemieszczać się po Los Santos z Michaelem, Trevorem i Franklinem, ale bez misji, wyzwań i nowych historii nie jest to już to samo. Na szczęście, wkrótce się to zmieni. Studio Rockstar ogłosiło wydanie DLC do GTA 5. Nowe rozszerzenie powinno umożliwić nam przeżyć kolejne przygody w tej kultowej już grze.
Nie znamy jeszcze szczegółów, ale możemy domyślać się, co będzie na nas czekać w pierwszym dodatku do GTA 5. Zanim zaczniecie czytać, musimy was ostrzec, że aby móc o tym pisać, musimy zdradzić kilka szczegółów dotyczących fabuły gry. Jeśli, więc nie graliście w GTA 5, uważajcie, bo w tym artykule napotkacie na SPOJLERY.
Jaka historia czeka na Michaela, Trevora i Franklina w pierwszym DLC?
Kilka miesięcy później
Zakończenie GTA V robi olbrzymie wrażenie, zwłaszcza że do wyboru mamy trzy różne opcje. Najwspanialszą z nich wydaje się zachowanie wszystkich trzech bohaterów przy życiu. W finałowej scenie jadą oni samochodem na tle zachodzącego słońca. Pierwszy DLC do Grand Theft Auto 5 mógłby zaczynać się właśnie w tym momencie.
Wydaje się, że należy zignorować pozostałe dwa zakończenia, w końcu w każdym z nich główny bohater umiera. Wydaje się, że fabuła nowego DLC powinna opowiadać o tym, co wydarzy się kilka miesięcy później, gdy Trevor rozwija się z Philips Industries, Franklin wiedzie życie w luksusie, a Michael robi postępy w swojej karierze jako producent filmowy.
Wszyscy wiodą spokojne i wręcz sielankowe życie, ale nie można zapominać o przeszłości. Powrót do starych sposobów na biznesy wydaje się być nieuchronny. W końcu przestępczość wciąga i nasi bohaterowie znów mogą znaleźć się w swoim żywiole.
Michael po zakończeniu wydarzeń z GTA 5 wiedzie spokojne życie…
Uwaga! To jest napad!
Najlepszym sposobem, aby dodatek do GTA 5 był udany, jest przygotowanie nowych misji opartych na rozbojach. To były najbardziej zabawne i spektakularne momenty gry. Rockstar powinno skupić się na wydarzeniach polegających na kradzieży na dużą skalę. Dzięki temu znów moglibyśmy przenieść się do najlepszych punktów w Grand Theft Auto 5.
Jedną z takich misji przygotowanych dla naszego gangsterskiego trio mógłby być napad na kasyno w Los Santos. Taka spektakularna rozgrywka z pewnością przypadłaby do gustu milionom wiernych fanów.
Chcemy napadu na Kasyno!
Coś poza Los Santos?
Rockstar zapowiadając rozszerzenie do GTA 5 poinformował, że Michael, Trevor oraz Franklin przeżyją przygody w południowym San Andreas, które trudno odnieść do obecnych obszarów Los Santos i innych lokalizacji z GTA V.
Jeśli spojrzymy na mapy San Andreas, to na południowym-wschodzie mamy Los Santos i Red County, czyli obecne Blain County. Natomiast na południowym zachodzie są takie miejsca jak Whetstone i Flint County. Czy to oznacza, że właśnie tam toczyć będzie się akcja DLC? Wcale nie musi.
Mapa San Andreas już wcześniej ulegała modyfikacji (źródło: GTA Wikia)
Należy pamiętać, że Rockstar zmienił mapę San Andreas tworząc nowe Blain County w miejsce Red County. Wprowadzono też inne zmiany w metropolii Los Santos. Możemy więc spodziewać się przebudowy znanych już terenów lub wprowadzenia zupełnie nowych obszarów w południowej części San Andreas.
Może doczekamy się Las Venturas czyli Las Vegas w wersji GTA. To jednak zupełnie inny kierunek, więc w tak duże zmiany raczej nie można wierzyć. Tereny mogą być naprawdę różne. Może słyszeliście o projekcie GTA: City of Paradis? Zobaczymy co z tego wyjdzie.
Powrót do przeszłości
Jeden z najbardziej interesujących fragmentów GTA V odnosi się do przeszłości Michaela i Trevora. To prolog poświęcony czasom, gdy bohaterowie ci byli swoimi najlepszymi przyjaciółmi. Prawda jest taka, że chcielibyśmy wiedzieć więcej o wcześniejszym życiu Michaela i Trevora. Nie tylko moment zdrady, ale też to co działo się wcześniej w Kanadzie i gdy rozpoczynali swoją gangsterską karierę. Taki powrót mógłby oferować wiele misji w trybie retrospekcji. Rockstar mogłoby skorzystać z tego co już znamy z GTA 5 i zaoferować naprawdę rewelacyjne wyzwania.
Poświęcenie DLC przeszłości bohaterów byłoby wspaniałe, ale w koktajlu tym brakuje Franklina. To oczywiste, że Rockstar będzie chciał w dodatku pozwolić nam na kontrole wszystkimi trzema bohaterami. Szanse na misje poprzedzające wydarzenia z GTA V są więc niewielkie.
Czy uda się zobaczyć jakieś wydarzenia z przeszłości naszych bohaterów?
Powrót starych znajomych
Rockstar zawsze podkreśla, że każda generacja Grand Theft Auto należy do innego uniwersum. Ta zasada jest szanowana także w GTA V, choć przenikają się tu bohaterowie z innych części na przykład Johnny Kleibitz.
Nie powinniśmy być więc zdziwieni gdy w DLC do GTA 5 pojawią się inne postacie z GTA IV i dodatków do tej gry. Możemy natknąć się na postacie takie jak Luis Lopez, Anthony Prince czy Gay Tony. Czemu ten przedsiębiorca od nocnych klubów nie miałby pojawić się w GTA V i nie rozszerzyć swojej działalności o Blain County?
W GTA V moglibyśmy zobaczyć wiele innych bohaterów i antybohaterów z GTA IV, GTA: San Andreas. To mogłoby być ciekawe, choć zapewne Rockstar nie pozwoli na wielkie zmiany. Czy zasady o nie mieszaniu uniwersum zostaną naruszone?
Czy zobaczymy CJ z GTA: San Andreas
Wszystko jest możliwe
Mamy wiele teorii odnośnie tego jak wyglądać będzie dodatek do GTA V. Która z nich okaże się prawdziwa? Wszystkie wydają się dosyć realne i możliwe do zastosowania w GTA 5. Na pewno należy spodziewać się wielu dużych nowych misji, nowych terenów. Ale może uda nam się także dostać grę w trybie retrospekcji, a także może nawet wizytę starych znajomych z poprzednich części. Nigdy nic nie wiadomo, po Rockstar można spodziewać się wszystkiego.
A co wy byście chcieli zobaczyć w pierwszym DLC do Grand Thef Auto 5?
Zobacz także: