Masz Gadu? Przez lata to pytanie było wyrażeniem chęci nawiązania kontaktu z rozmówcą i kontynuowania konwersacji po zakończeniu fizycznego spotkania. O numer GG prosiło się znajomych w szkole, dziewczynę w dyskotece, sprzedawcę na Allegro itd. Wśród młodych ludzi, jeśli nie miałeś GG, społecznie i towarzysko nie istniałeś. Opisy statusów wyrażały nasz aktualny stan i były przedmiotem komentarzy oraz plotek. Świat się jednak zmienia i dziś GG nie jest już takie cool jak kiedyś. Teraz w modzie jest Facebook, który zastąpił większość funkcji Gadu-Gadu. Czy to już koniec GG?
Osobiście nie pamiętam kiedy ostatni raz rozmawiałem z kimś na GG. Zacznijmy od tego, że od jakichś pięciu lat nie używam oficjalnego klienta Gadu-Gadu. Tak w okolicach wersji GG7 lub GG8 zaczęły mnie irytować inwazyjne reklamy i bez żalu przestawiłem się na Pidgin. Program ten ma dodatkowy plus, można korzystać z GG i Google Talk w tym samym oknie. Pojawienie się GG10, czyli wszystko mającego kombajnu do wyświetlania reklam, jeszcze bardziej utwierdziło mnie w przekonaniu, że Pidgin to słuszny wybór. GG zatem codziennie uruchamiam (a raczej robi to za mnie Windows), ale coraz mniej z niego korzystam i odnoszę wrażenie, że nie tylko ja.
Coraz więcej moich znajomych rzadko wchodzi na GG, a wiadomość wysłana offline raz dochodzi, a raz nie. Jeśli chcę tylko pogadać o błahostkach, to nie szkodzi, ale jeśli mam do przekazania coś ważnego to zawsze wybiorę pewniejszy kanał komunikacyjny niż GG. Może się po prostu zestarzałem i Gadu-Gadu nie jest już dla mnie? Możliwe, ale wśród młodych ludzi GG też nie jest już takie cool jak kiedyś.
Tak jak kilka lat temu nie wypadało nie mieć numeru GG, tak teraz nie wypada nie mieć Facebooka. To tam toczy się życie po szkole, tam są farma, fotki i zmiany statusów. Wszystko to sprawia, że ilość użytkowników komunikatora Gadu-Gadu ciągle spada, co potwierdzają badania Megapanel PB/Gemius. Nie jest to spadek lawinowy, ale zauważalny.
Czas Gadu-Gadu definitywnie już przeminął. GG nie zniknie gwałtownie ze sceny, podobnie jak nie znika Nasza-klasa, to znaczy NK.pl. Komunikator cały czas będzie obecny na w domach milionów Polaków, ale nie będzie już gwiazdą, czymś co instalujemy na komputerze w pierwszej kolejności. Większość użytkowników korzysta z niego z przyzwyczajenia, ale z czasem GG podzieli losy IRCa i stanie się komunikatorem dla garstki oldskulowych zapaleńców. Internet zmienia się bowiem szybko i nic nie jest w nim wieczne.
A Wy, nadal używacie Gadu-Gadu?
