Nanu to nowa aplikacji na Androida, która pozwala na wykonywanie połączeń telefonicznych, w tym także na linie komórkowe i stacjonarne. Działa poprzez Wi-Fi, LTE, 3G, a nawet 2G. Teoretycznie więc skazana jest na sukces. Ukryte w niej są jednak pewne kruczki, które powodują, że Nanu jeszcze przez jakiś czas pozostanie w cieniu Skype’a czy Vibera.
Co warto wiedziec o Nanu? Po pierwsze rozmowy pomiędzy użytkownikami aplikacji są darmowe. Jeśli chcecie zadzwonić za jej pomocą na numer domowy lub komórkowy, do dyspozycji będziecie mieli tylko 15 darmowych minut na początek. W dodatku, zanim nawiążecie połączenie, aplikacja będzie emitowała wam reklamy. Nanu działa teraz w 41 krajach na całym świecie, w tym także w Polsce. Możliwe jest też wykonywanie połączeń międzynarodowych.
Do wykonywania połączeń za pomocą wspieranych sieci (LTE/3G/2G) wciąż wymagana jest obsługa pakietu danych. Lepiej więc korzystać z programu za pomocą Wi-Fi, chyba że korzystacie z wykupionego pakietu danych u swojego operatora.
A co jeśli chodzi o prywatność? Twórcy programu nie „zaglądają” nam do książki telefonicznej i nie gromadzą żadnych dodatkowych danych. Rejestrują co prawda szczegóły dotyczące naszych rozmów (tzw. CDR – Call Data Record), ale są to wymogi prawne, które każdy operator musi spełnić. Dane te muszą zostać przechowywane przez 12 miesięcy, następnie usuwa się je z rejestru.
Na razie Nanu nie oferuje obsługi SMS-ów, ale wkrótce i to ma się zmienić. Twórcy usługi pracują też nad aplikacją dla iOS-a oraz Windowsa, które powinny być wydane pod koniec tego roku.
Zobacz jak Skype tłumaczy rozmowę na żywo
Starsze wersje Skype na komputery będą wkrótce wyłączone
Obserwuj @PawelKanski na Twitterze