Reklama

Artykuł

XRebirth: GTA w kosmosie

admin

admin

  • Zaktualizowany:

X Rebirth, to zupełne odświeżenie świata symulatorów kosmicznych. Twórcy gry postanowili zacząć od zera i zaprezentować nową koncepcje uniwersum X. Na Gamescom 2013 mieliśmy okazję porozmawiać z jednym z twórców X Rebirth.

X, to seria symulatorów osadzonych w galaktycznej przestrzeni, stworzona przez niemieckie studio Egosoft. Dziś, to swego rodzaju klasyka gatunku dla zagorzałych fanów eksploracji i walk w kosmosie. X Rebirth, to zupełne odświeżenie, które ma tchnąć w grę nowego ducha.  Na targach w Kolonii mieliśmy okazję przekonać się, czy warto czekać na ten niecodzienny tytuł.

XRebirth: GTA w kosmosie

Stara seria nie dla wszystkich

Jakie są przyczyny zmian? Seria X to bardzo ciekawy tytuł, cechujący się sporą swobodą i złożonym systemem gospodarczym. Problem w tym, że gry te należały również do tych bardziej skomplikowanych. Początkujący gracze raczej nie mieli szans wczuć się w klimat galaktycznej rozgrywki. Jak twierdzi jeden z twórców gry Bernd Lehahn „pomysł był dobry, ale wykonanie było złe”.

To ma się zmienić wraz z premierą X Rebirth. Zamiast licznych skrótów klawiszowych, kontrola gry ograniczona będzie do gamepada od Xboxa. Nowa gra została tak skonstruowana, by jej sterowanie było wygodne i intuicyjne właśnie przy użyciu pada.

Cel uświęca środki

Nowa odsłona serii nie będzie posiadała wielu możliwości z poprzednich serii. „To celowe uproszczenie”, mówią twórcy gry. Ograniczeń będzie sporo, wszystko, to  ma na celu ułatwienie sterowania grą. Jednocześnie, jednak Bend Lehahn zapewnia, że fani serii nie powinni czuć się zawiedzeni.

Autostradą przez galaktykę

Kosmiczne symulacje nie są zbyt ekscytujące dla dzisiejszych graczy. Dla wielu galaktyczne podróże mogą być nudne i rutynowe. Dlatego X Rebirth ma, to zmienić. Twórcy  wydają się być pewni sukcesu i o swoim najnowszym produkcie mówią „GTA w kosmosie”. Takie słowa zapowiadają koniec monotonnych lotów po podniebnych autostradach.

Niesamowite kosmiczne miasta

Smaczkiem w X Rebirth mają być ogromne stacje kosmiczne. Będą one niczym podniebne miasta. Gracze będą mogli wylądować na stacjach, a nawet chodzić po ich wnętrzu. Dostaniemy możliwość zbrojenia stacji kosmicznych, jak i oczywiście ich atakowania . To znacznie więcej niż w poprzednich grach z serii X.

Gracz w X Rebirth ma skupić się na kwintesencji kosmicznej zabawy. Wiele rutynowych zadań będzie można zautomatyzować np. poprzez zlecenie misji transportowej. Dzięki temu gra nie będzie tak monotonna.

Las Vegas w kosmosie

X Rebirth pod względem wizualnym robi bardzo dobre pierwsze wrażenie. Szczególnie olbrzymie stacje kosmiczne wyglądają olśniewająco. Wszechświat w X Rebirth przypomina galaktyczne Las Vegas.

Gamplay jest świetnie zrównoważony, świat gry jest otwarty i daje dużo możliwości. Jednocześnie tytuł nie jest tak skomplikowany, jak poprzednie gry z serii X. Dla fanów mogą, to być zbyt radykalne zmiany, w końcu wielu z nich uwielbia tą specyficzną rozgrywkę. Czas pokaże, czy X Rebirth nie tylko utrzyma przy sobie fanów serii, ale przyciągnie nowych.

Jednym z sposobów na znalezienie nowych graczy mogłoby być wydanie gry na konsole. Takie rozwiązanie sugeruje zastosowania pada do sterowania. Jednak Lehahn Bernd zaprzecza, głównym celem twórców jest wydanie świetnej gry na PC.  W najbliższym czasie nie zobaczymy, więc X Rebirth na konsole. Fani kosmosu powinni, jednak ze zniecierpliwieniem oczekiwać premiery wersji na PC.

Artykuł przetłumaczony z niemieckiej wersji Softonic.

admin

admin

Najnowsze od admin

Editorial Guidelines